Nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, chyba musiałam po prostu do niego dojrzeć. Jednak kontakt z nim bezpośredni sprawił, że zachorowałam. No więc mam i się nim chwalę :) Opanować to szkło jednak będzie nie lada wyzwaniem, wszystko ręczne i nie zawsze takie oczywiste. No ale do odważnych świat należy! Życzcie mi powodzenia!
I mały kolor na koniec :)
hej, Volna 80/2.8 czy inne? :) Też mam w planach zakup takowego szkiełka "do efektów" choć podobno łatwo jest popaść w przesadę więc umiar niech nam wszystkim sprzyja :D
OdpowiedzUsuńCześć Łukasz, to 35/2.5 Composer. Fajna zabawka, na prawdę polecam :)
OdpowiedzUsuń