Styczeń minął szybko, za szybko... Ale udało się go fotogaficznie ogarnąć, więc pierwszy miesiąc projektu uważam za zamkniety :) Teraz przebieram nogami na myśl o kolejnym miesiącu i kolejnych kadrach, jakie będzie mi dane zarejestrować. A podsumowując miniony miesiąc mogę powiedziec tylko - byle do wiosny :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz