Nie wiem czy Wy też zauważyliście, że najwięcej modeli mam roczkowych :) Co druga sesja, która odbywa się przed moim obiektywem, to dzieci, których rodzice postanowili uwiecznić ten niezwykły moment w ich młodym życiu. Z Szymonem z tej okazji spotkałam się nawet dwa razy - najpierw on przyjechał do mnie po fotki prezentowane poniżej, potem ja pojechałam do niego, aby wspólnie z najbliższymi osobami uczestniczyć we mszy w Kościele oraz na uroczystości w lokalu :) Wierzcie mi, torcik był pyszny!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz