Mieliśmy szczęście w ten dzień, gdy dojechaliśmy na miejsce akurat przestało padać, a lało caaały dzień. Wykorzystaliśmy tę chwilę, aby w Parku w Pszczynie zrobić kilka pamiątkowych ujęć do albumu ślubnego Iwety i Mateusza! Wierzcie mi to była połowa października, wszyscy w kurtkach, a moja Panna Młoda bez śladu gęsiej skórki pozowała w krótkim rękawie do zdjęć :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz