Sesja rodzinna na łące - czyli nic nowego w moim wykonaniu. No ale nie poradzę na to nic, że takie lubię najbardziej. Gdy słońce patrzy w obiektyw, a trawa się puszy i mieni kolorami! Tym razem an wycieczkę na wieś zaproponowałam Iwonie i jej dzieciom - Alexowi i Vanessie :) Wspomnienie upalnego lata w środku coraz chłodniejszej jesieni! Pozdrawiam gorąco!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz